Info
Ten blog rowerowy prowadzi Ritha z miasteczka Mielec. Mam przejechane 3259.17 kilometrów w tym 177.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.12 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Luty1 - 3
- 2013, Kwiecień3 - 2
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 3
- 2012, Maj27 - 13
- 2012, Kwiecień17 - 19
- 2012, Marzec26 - 28
- 2011, Wrzesień1 - 0
- 2011, Sierpień4 - 9
- 2011, Lipiec2 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 2
- 2011, Maj11 - 4
- 2011, Kwiecień13 - 25
- 2011, Marzec10 - 35
- 2010, Sierpień1 - 0
- 2010, Czerwiec8 - 2
- 2010, Maj1 - 0
- 2010, Kwiecień8 - 4
- 2010, Marzec7 - 2
- 2010, Luty1 - 0
Dane wyjazdu:
61.12 km
15.50 km teren
03:31 h
17.38 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
60 km przez Puszczę Sandomierską :)
Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 5
Wczoraj planowana od kilku dni wycieczka. Wreszcie jakaś większa ekipa, bo „aż” 5 osób. :) Ja i Grześ oczywiście, Edi i jeszcze dwójka znajomych. Umówiliśmy się wczesnym popołudniem. Pogoda była wyśmienita – chyba najładniejszy dzień póki co w tym roku. Choć co prawda był lekki wiatr.Czekamy na Edzia© Ritha
Pojechaliśmy przez las, a uściślając – przez Puszczę Sandomierską, w stronę Szydłowca. Potem przez Toporów do Ostrów Tuszowskich.
Jedziemy :)© Ritha
Koleżanka miała problem z rowerem i dlatego musieliśmy robić przystanki.
Odpoczynek© Ritha
Skręciliśmy na chwilę przy rzeczce Babulówce, bo chłopaki chcieli jechać do jej źródeł. Urokliwe miejsce.
U żródeł Babulówki© Ritha
W Toporowie zatrzymaliśmy się na mostku nad rzeką Złotką.
Nad Złotką© Ritha
Przed Ostrowami zaczęły się podjazdy. Jestem zadowolona, bo w tym roku szło mi dużo lepiej niż w tamtym na tej samej trasie. :)
Pod górkę© Ritha
:)© Ritha
Kwiatuszki...© Ritha
W końcu dotarliśmy do Ostrów Tuszowskich, a tam piękny kościół – Sanktuarium Madonny z Puszczy.
Sanktuarium Madonny z puszczy© Ritha
Skręciliśmy w stronę Przyłęku i tam kolejny przystanek – tym razem na amciu. Towarzystwo dopadło sklepu, a ja pilnowałam rowerów.
Rowerowisko :)© Ritha
Zjedliśmy lody i banany i dalej w drogę. Grześ wiedział, że gdzieś w okolicy jest bunkier poniemiecki. Trochę pokrążyliśmy i w końcu znaleźliśmy.
Poniemiecki bunkier© Ritha
W bunkrze© Ritha
Ech.....© Ritha
Następnie pojechaliśmy do Rezerwatu Buczyna. Bardzo mi się tam podoba, bo jak na las to jest bardzo czysto i przejrzyście. Mnóstwo pięknych, ogromnych buków, a pod nimi kwiatki, które niestety jeszcze nie kwitły.
W Rezerwacie Buczyna© Ritha
Duuże drzewko, a Ritha taaaka mała :P© Ritha
W Buczynie...© Ritha
No i czas kierować się w stronę domu. Pojechaliśmy drogą Rzeszowską. Całe szczęście, że niedziela, bo zwykle jest tu okropny ruch.
Zatrzymaliśmy się jeszcze w przydrożnej kapliczce.
Przydrożna kapliczka© Ritha
Chłopaki chcieli poszukać cmentarza żołnierzy niemieckich, który jest „gdzieś w lesie”. Zarósł, miasto zaniedbało, a ludzie zaczęli sami trochę o niego dbać. Przynajmniej oznaczyli taśmami obszar cmentarza, zrobili tabliczkę i krzyże. Kilka mogił było niestety już rozkopanych.
Cmentarz Werhmachtu© Ritha
Mogiła© Ritha
I stąd już wprost do Mielca. I wyszła póki co najdłuższa wycieczka w tym roku. :)
Do domku!© Ritha
Kategoria 50-100km, w grupie, z Grzesiem, weekendowy relaks
Komentarze
sikorski33 | 21:14 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
Z ekipą zawsze weselej. Fajny teren do jazdy na rowerze.Śliczne foty:)
Pozdrowienia dla całej ekipy!
Pozdrowienia dla całej ekipy!
uluru | 12:24 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj
Kochana, dałaś czadu ;-)) podziwiam za podjazdy, widać szczególnie na ostatnim zdjęciu Twój wysiłek..
wycieczka superowa, lubię takie klimaty ;D a jak się las zazieleni to będzie jeszcze cudniej..
Po Twojej wycieczce sama czuję się zmotywowana do większego wysiłku ;))
buziaki
wycieczka superowa, lubię takie klimaty ;D a jak się las zazieleni to będzie jeszcze cudniej..
Po Twojej wycieczce sama czuję się zmotywowana do większego wysiłku ;))
buziaki
jelon85 | 11:34 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj
Fajna wyprawa i super fotki. Tylko pozazdrościć takiej pogody:) pozdrawiam
pilus89 | 11:32 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj
niema to jak wycieczka przez las, dookoła sama natura:)
Komentuj